środa, 10 czerwca 2015

A moim zdaniem w życiu najpiękniejsza jest przyjaźń. 

Z autopsji wiem, że, przynajmniej w moim przypadku, ta damsko-męska nie istnieje, prędzej czy później ktoś wpadnie po uszy, a co będzie dalej, to strach się bać, trochę scenariuszy jest.
Ale przyjaźń jest najpiękniejsza. Niesamowita więź, zdolność do poświęceń, szczerość, akceptowanie wad, rozwijanie zalet, po prostu BYCIE, kiedy tego się najbardziej potrzebuje. I nie chodzi mi tu tylko o przyjaźń międzyludzką. 

Ja na przykład przyjaźnię się z książkami. Istnieją mocno w moim życiu, od kiedy tylko pamiętam. Stanowią pewien portal między moją wyobraźnią a światem rzeczywistym i uwielbiam to poczucie zatracenia się w swej fantazji podczas czytania. 

*mała dygresja*
Uczucie zatracenia jest cudowne. Zawsze wtedy mam wrażenie, jakby zatrzymał się cały świat, a jedyną istotą, która jest tego w pełni świadoma, jestem ja. Wtedy pożeram łyżkami szczęście, które wynika z harmonii. Harmonia. Ćśś. 
Powiedz to słowo na głos. No, nie wstydź się, nie bój się własnego głosu. 

harmonia

**dygresja w dygresji**
Język polski jest niesamowity; sposób wymawiania wyrazów, literka o literce, kształt, jaki tworzą nasze wargi, gdy wypowiadamy słowo otwiera naszą wyobraźnię jeszcze bardziej. Kolejny przykład? 

koło

*powrót do tematu*
Niektórzy od ludzi wolą zwierzęta - uważają, że zasługują na większy szacunek. Moja wrodzona tolerancja nie pozwala mi na polemizowanie z tym. Przyjaźń to oddanie i wierność, ale i wybaczanie; tylko pojawia się od razu pytanie: ile razy można wybaczyć? 
Nieskończenie wiele? 
Gdzie jest granica?
...

A dlaczego przyjaźń jest tak ważna dla mnie? 
Jestem dziewczyną z historią, zbyt wrażliwą, by móc normalnie funkcjonować, ale idealnie umiejącą przywdziewać nowe maski. Czasem nie mam sił, zjada mnie energia innych, silniejszych ode mnie jednostek i wtedy uciekam w siebie. Ale dzięki Przyjaciołom, po nitce ich dobrych słów, uczynków, zawsze dojdę do kłębka, który zagubił się gdzieś w labiryncie mych fobii, strachów i tego, co być powinno, a nie jest. Oni mnie znają taką, jaką jestem naprawdę. Przy nich nie grozi mi zaplątanie, a wręcz przeciwnie - maksymalne odplątanie, uwolnienie, swoboda. Wolność. 

Mam szczęście, że Was mam. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz